Rodzinne Kompetencje Cyfrowe: Uchronić Dzieci Przed Sieciowymi Pułapkami

Rodzinne Kompetencje Cyfrowe: Uchronić Dzieci Przed Sieciowymi Pułapkami

Wirtualne podwórko pełne niebezpieczeństw

Przyznaję, że kiedy po raz pierwszy usłyszałem o grze „Stacja Galaxy” na platformie Roblox, byłem pełen obaw. Kolejna gra komputerowa? Czy to aby na pewno dobry pomysł, by wprowadzać nasze dzieci w ten cyfrowy świat pełen zagrożeń? Ale po bliższym przyjrzeniu się tej inicjatywie firmy Samsung muszę przyznać, że to naprawdę świetne rozwiązanie.

Gra edukacyjna Stacji Galaxy to prawdziwy skarb na platformie Roblox. Wyobraź sobie, że podróżujesz w kosmosie, wykonując ciekawe zadania, a przy okazji uczysz się zasad zachowywania się w sieci. To świetna i mądra rozrywka, która w przystępny i atrakcyjny sposób przekazuje młodszym dzieciom wiedzę na temat cyberbezpieczeństwa i higieny cyfrowej.

Bezpieczne podróżowanie po wirtualnym świecie

Przez kolejne etapy zdobywania wiedzy prowadzi małych uczestników gry intrygująca fabuła. Stacja Galaxy jest atrakcyjna, doskonale opracowana graficznie i kolorystycznie, z dbałością o szczegóły i ogromną porcją wiedzy skonsultowanej z nauczycielami. To pierwsza w Polsce gra na Robloksie z pełnym udźwiękowieniem i głosami lektorów.

Roblox to platforma, na którą Samsung nie wybrał tej gry przypadkowo. To prosta, edukacyjna platforma, która ma już długą historię, bo powstała w 2006 roku. Służy głównie do tworzenia gier i grania w gry wymyślone przez innych użytkowników. Jej popularność przypadła na czas pandemii, kiedy to młodsi użytkownicy ją odkryli i zakochali się w niej bez pamięci.

Firma podaje, że dziennie gra w Robloksa około 50 milionów ludzi, którzy spędzają tam ogromną, wręcz niewyobrażalną ilość czasu – 42 miliarda godzin. Jest to ogromny magazyn gier, rozwijanych, tworzonych i wymyślanych przez młodych ludzi. Wszystkie gry są darmowe, a uczestnicy mogą komunikować się ze sobą, wspierać się lub sobie przeszkadzać. Mają narzędzia, by ustalać reguły gier i wykluczać tych, którzy ich nie przestrzegają. W ten sposób Roblox spełnia funkcję wirtualnego podwórka.

„Roblox ma sporo zabezpieczeń umożliwiających ochronę dzieci. Opiekun może tak skonfigurować konto córki czy syna, by ustawić prywatność, zablokować kontakty, ograniczyć treści. Ta rodzicielska kontrola nie jest łatwa do obejścia dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym.” – wyjaśnia Łukasz Wojtasik, ekspert do spraw bezpieczeństwa dzieci w internecie z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Zalogujmy się więc do Stacji Galaxy! Na początku uczestnicy gry tworzą swojego awatara i nadają mu imię. To ich bohater galaktycznej samsungowej rozrywki. Jego pierwszym zadaniem jest wybranie smartfona – podstawowego narzędzia komunikacji w grze.

Dzięki niemu użytkownicy łączą się z postaciami z gry, czytają wiadomości, otrzymują e-maile, wśród których często jest spam, komunikaty zachęcające do klikania w niesprawdzone linki czy połączenia od nieznanych osób. W ten sposób informacje o cyberzagrożeniach, o których uczą się podczas przechodzenia kolejnych poziomów gry, mogą wprowadzać w życie.

Dziecko ma tym samym możliwość zmierzenia się z wyzwaniami świata cyfrowego w bezpiecznych i przyjaznych warunkach. Zyskuje wiedzę w zakresie korzystania z urządzeń elektronicznych, która może okazać się bardzo cenna w świecie rzeczywistym.

Sojusznicy w walce o cyberbezpieczeństwo

Gracz wybiera sobie przewodnika po galaktycznej platformie. Może to być dziewczyna Netka lub chłopak Weber – te same postaci, które dorośli i dzieci znają już z internetowej strony Stacja Galaxy utworzonej przez Samsunga kilka miesięcy temu, by edukować dużych i małych na temat cyberbezpieczeństwa.

Gra na Robloksie jest kolejnym komponentem tej bazy wiedzy. Razem z Netką czy Weberem użytkownik wykonuje kolejne misje, korzystając z porad i uwag swojego towarzysza. Polecenia wydaje zarządzający stacją kapitan Knox.

Uczestnicy muszą zbudować i ochronić bazę, uratować ją od ataków cyberprzestępców, stworzyć odpowiedni system zabezpieczeń. A przeciwników jest co niemiara – niesprawdzone wiadomości, teksty z nieznanymi linkami, spam, który musi trafić do kosza, oraz aplikacje-pułapki, które po zainstalowaniu na naszym urządzeniu pokazują swoje drapieżne oblicze.

Dzieci poznają także nazwy wszelkich sieciowych zagrożeń, takich jak scam, spam czy fake, i dzięki minigrom uczą się, jak z nimi walczyć. Zdobywają też wiedzę, jak tworzyć trudne hasła i rozpoznawać bezpieczne strony internetowe.

Z kolejnymi zadaniami wiedza o cyberbezpieczeństwie staje się coraz większa. Gra Stacja Galaxy zawiera różne komponenty – od odgrywania ról przez zwykłą przygodówkę po gry logiczne czy zręcznościowe. Kształtuje przede wszystkim uważność i ostrożność podczas wszelkiej aktywności w sieci.

Materiały edukacyjne poruszają także zasady higieny cyfrowej i netykiety. Gra przeznaczona jest dla użytkowników w wieku 7-9 lat i jest dostępna z dubbingiem, aby mogły z niej skorzystać także dzieci, które nie potrafią szybko czytać. Dodatkowo wyposażono ją w wersję angielską dla dzieciaków władających tym językiem lub w sposób zaawansowany się nim posługujących.

„Byłoby super, gdyby nauczyciele grali z nami w Robloksa na lekcjach. Wreszcie nie byłoby tak nudno” – twierdzą uczniowie szkół podstawowych.

Takie opinie słyszeli także twórcy gier, dlatego Stacja Galaxy ma wbudowany moduł nauczycielski i może być z powodzeniem wykorzystywana w szkole. Otwartość nauczycieli na nowe narzędzia edukacyjne, takie jak gry komputerowe, może ułatwić dotarcie z przekazem do najmłodszych. Dzieci mogą wręcz być wsparciem dla nauczycieli, ponieważ gry komputerowe są dla nich naturalnym środowiskiem, po którym świetnie się poruszają.

Na stronie stacjagalaxy.pl nauczyciele znajdą scenariusz opisujący przebieg zajęć z wykorzystaniem gry. Na dorosłych, którzy Robloksa nie znają, czekają również materiały wyjaśniające, czym jest ta platforma, jak z niej korzystać i jak wprowadzić blokadę rodzicielską.

„Wykorzystanie gry na lekcjach może także sprzyjać rozmowie, ćwiczeniu umiejętności pracy w grupie, a także nauce kontrolowania czasu w grach. To największy problem współczesnych internetowych gier – one po prostu się nie kończą” – wyjaśnia Maciej Kępka, specjalista do spraw bezpieczeństwa dzieci w internecie z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Cyfrowy świat staje się naturalnym środowiskiem naszych dzieci

Według danych UNICEF, każdego dnia na świecie z internetu korzysta po raz pierwszy ponad 170 tysięcy dzieci. Brak wiedzy o cyberzagrożeniach sprawia, że wszyscy kilku- i kilkunastoletni użytkownicy są narażeni na niebezpieczeństwa, z których zupełnie nie zdają sobie sprawy.

UNICEF od wielu lat postuluje konieczność prowadzenia edukacji medialnej i cyfrowej na najwyższym poziomie i wyrównanie szans w tej kwestii dzieci z bardziej i mniej zamożnych oraz rozwiniętych cyfrowo krajów. Laurence Chandy, Dyrektor UNICEF ds. Badań, podkreśla, że ta edukacja powinna dotyczyć już kilkuletnich dzieci.

Wyniki raportu „Brzdąc w sieci” z 2022 roku opracowanego w Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie na zlecenie Ministerstwa Zdrowia i Krajowego Centrum Zapobiegania Uzależnieniom potwierdzają to spostrzeżenie. Już ponad połowa, czyli 54% maluchów w wieku od 0 do 6 lat, korzysta z urządzeń mobilnych takich jak smartfon, tablet czy laptop. Średni wiek inicjacji używania tych urządzeń to 2 lata i 2 miesiące.

Wniosek jest prosty – internet staje się naturalnym środowiskiem życia naszych dzieci, wirtualnym podwórkiem, gdzie zamiast trzepaka, piaskownicy, drzew i ławek znajdziemy czaty, filmy, media społecznościowe i gry online. To w tej wirtualnej przestrzeni, w której dzieci i młodzież spędzają wiele czasu i czują się doskonale, istnieje przestrzeń na mądrą, systemową edukację dotyczącą cyberbezpieczeństwa.

Ruszamy na rodzinną wyprawę po cyberbezpieczeństwo

Tylko mówiąc do dzieci w sposób im bliski i zrozumiały, mamy szansę na przekazanie maksimum wiedzy. Nie należy przy tym jednak zapominać, że i wspomniane przed chwilą trzepak, piaskownica czy podwórko odgrywają ważną rolę w życiu dzieci. Istotne jest bowiem utrzymywanie zdrowego balansu między rozwojem w świecie cyfrowym i rzeczywistym.

To niczym nieograniczone wirtualne podwórko musi stać się miejscem dla dzieci bezpiecznym – takim, w którym mniejsi i więksi będą umieli zidentyfikować zagrożenie, uchronić się przed atakiem, przemocą czy oszustwem. Co ważne, to zadanie także dla dorosłych.

Tak jak rodzic nie zostawia dziecka samego na placu zabaw, tak nie powinien wypuszczać swojej pociechy na szerokie wody internetu bez wsparcia. Jeśli sam będzie wiedzieć, jak zachowywać się w sieci, ma bazę, by przekazać tę wiedzę swojemu dziecku lub czynnie towarzyszyć mu w jej zdobywaniu. A dodatkowo, by skutecznie ochronić siebie przed niebezpieczeństwami.

„Przede wszystkim nie bać się internetu. Każda niewiedza rodzi lęk przed nieznanym. Dorośli bombardowani wiadomościami o tym, ile niebezpieczeństw czyha w sieci na dzieciaki i młodzież, mogą na siłę zabraniać swoim pociechom korzystania z internetu. A zakazany owoc smakuje najlepiej” – zachęca Łukasz Wojtasik, ekspert do spraw bezpieczeństwa dzieci w internecie.

Dlatego warto pozwolić dzieciom na korzystanie z sieci, ale pod pewnymi warunkami. Ważny jest czas użytkowania – brak ograniczeń w tej kwestii może sprzyjać szybkiemu uzależnieniu się naszych dzieci od cyfrowego świata. Tutaj przyda się stoper lub budzik. Pomiar czasu będzie wtedy sprawiedliwy i obiektywny.

Możemy także uczyć się internetu razem z naszymi dziećmi, spędzając czas na szukaniu odpowiedzi na pytania zadawane przez nasze milusińskie. Dzięki temu nie tylko sami czegoś się dowiemy, ale także pokażemy, jak mądrze i praktycznie wykorzystywać zasoby cyfrowej wiedzy.

Ponadto możemy pograć z nimi w edukacyjne gry, jak choćby Stację Galaxy stworzoną przez Samsunga i umieszczoną na platformie Roblox. Każde kolejne zadanie do wykonania z Netką czy Weberem to solidna porcja wiedzy o sieci – wiedzy potrzebnej nie tylko małym, ale i dużym.

Jeśli już zdobędziemy niezbędną wiedzę, możemy wspólnie z dzieckiem ustalić zasady korzystania z urządzeń mobilnych i internetu. W ten sposób utrwalimy wiedzę dotyczącą cyberbezpieczeństwa. Do informacji o hasłach, spamie, niepodawaniu danych osobowych, netykiecie czy niezbędnej ostrożności w stosunku do obcych warto dodać punkty dotyczące higieny cyfrowej.

Na czas korzystania z internetu trzeba wybrać odpowiednią porę. Ważne, by odłożyć wszelkie urządzenia mobilne co najmniej na godzinę przed snem, bo niebieskie światło monitorów utrudnia nocny odpoczynek. Określcie także kolejność działań – internet nie może być ważniejszy od obowiązków. Wszystkie wypracowane demokratycznie zasady spiszcietew formie kontraktu, parafowanego przez obie strony. Taką oficjalną umowę trudniej jest złamać.

Zdrowy balans między światami

Pamiętajmy również, że internet to nie wszystko. Istotny jest czas, jaki spędzimy ze swoimi dziećmi. Rozmawiajmy, bawmy się razem i wspólnie

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top