Postęp technologiczny związany z rozwojem smartfonów i powszechną dostępnością internetu otworzył nowe możliwości na rynku pracy. Dziś coraz więcej osób poszukuje i znajduje zatrudnienie właśnie online. Niestety, ten trend przyciąga również nieuczciwych aktorów, którzy chcą wykorzystać naiwność i entuzjazm kandydatów. Oszustwa rekrutacyjne stają się coraz bardziej powszechne, a ich ofiarami padają tysiące ludzi poszukujących pracy.
Nowe technologie, nowe zagrożenia
Smartfony i internet zrewolucjonizowały sposób prowadzenia biznesu, w tym także procesy rekrutacyjne. Firmy coraz częściej wykorzystują różnego rodzaju platformy online do publikowania ogłoszeń o pracę, nawiązywania kontaktu z kandydatami oraz przeprowadzania wstępnych rozmów kwalifikacyjnych. Takie rozwiązania pozwalają na dotarcie do szerszego grona potencjalnych pracowników, a także usprawniają i przyśpieszają cały proces rekrutacji.
Niestety, technologie te są także chętnie wykorzystywane przez nieuczciwych aktorów. Fałszywe oferty pracy są coraz powszechniejszym zjawiskiem. Oszuści wykorzystują różne metody, aby wyłudzić od kandydatów dane osobowe lub pieniądze. Mogą na przykład podszywać się pod renomowane firmy, oferować wysokie wynagrodzenia lub niezwykle atrakcyjne warunki zatrudnienia.
Jak rozpoznać tego typu zagrożenia i ustrzec się przed staniem się ofiarą oszustwa rekrutacyjnego? Oto kilka kluczowych wskazówek.
Dokładnie sprawdzaj oferty pracy
Pierwszym krokiem jest uważna analiza samego ogłoszenia o pracę. Jeśli wygląda ono zbyt atrakcyjnie, aby mogło być prawdziwe – prawdopodobnie mamy do czynienia z oszustwem. Nierealistycznie wysokie wynagrodzenie, brak wymaganych kwalifikacji czy niejasne obowiązki powinny wzbudzić naszą czujność.
Warto również sprawdzić stronę internetową firmy, która opublikowała ofertę. Powinna ona być czytelna, spójna i pozbawiona rażących błędów ortograficznych lub gramatycznych. Jeśli coś wydaje się nie na miejscu, lepiej zrezygnować z dalszego kontaktu.
Uważaj na nadmierne żądania danych osobowych
Kolejnym sygnałem ostrzegawczym jest prośba o udostępnienie zbyt wielu danych osobowych na wczesnym etapie rekrutacji. Potencjalny pracodawca nie powinien wymagać od nas takich informacji, jak numer PESEL czy numer konta bankowego, zanim nie podpiszemy umowy o pracę.
Zgodnie z Kodeksem pracy, na etapie rekrutacji możliwe jest żądanie jedynie danych takich jak imię, nazwisko, data urodzenia, dane kontaktowe, wykształcenie, kwalifikacje zawodowe oraz przebieg dotychczasowego zatrudnienia – o ile jest to niezbędne do wykonywania pracy na danym stanowisku. Każde dodatkowe żądanie powinno wzbudzić naszą czujność.
Uważaj na prośby o przesłanie pieniędzy
Prawdziwy pracodawca nigdy nie będzie wymagał od kandydata żadnych opłat związanych z aplikowaniem na ofertę pracy. Jeśli ktoś prosi nas o wpłacenie zaliczki na materiały szkoleniowe, zakup sprzętu czy opłatę pośrednictwa – mamy do czynienia z oszustwem.
Warto pamiętać, że legalne agencje pracy nie pobierają opłat od kandydatów. Ich wynagrodzenie pochodzi od pracodawcy, który zleca im znalezienie odpowiedniego pracownika. Każde żądanie przesłania pieniędzy powinno być natychmiastową czerwoną flagą.
Nie daj się nabrać na fałszywe czeki
Inną powszechną metodą oszustów jest wysyłanie kandydatom fałszywych czeków. Po zdeponowaniu takiego czeku na naszym koncie, oszuści żądają od nas odesłania części pieniędzy – na przykład na rzekome koszty przesyłki. Finalnie okazuje się, że czek jest nieważny, a my tracimy swoje własne środki.
Nigdy nie należy wykonywać takich poleceń. Jeśli potencjalny pracodawca prosi nas o zdeponowanie czeku i odesłanie części pieniędzy, jest to z całą pewnością oszustwo. Lepiej zrezygnować z dalszej współpracy.
Bądź czujny na każdym etapie
Podczas procesu rekrutacji warto zwracać uwagę na to, w jaki sposób potencjalny pracodawca się z nami komunikuje. Jeśli wiadomości e-mail zawierają błędy ortograficzne lub brak jest standardowego podpisu – jest to kolejny sygnał ostrzegawczy.
Ponadto, prawdziwe firmy zawsze przeprowadzają pełen proces rekrutacyjny, obejmujący rozmowy kwalifikacyjne, testy kompetencji czy sprawdzenie referencji. Jeśli ktoś proponuje nam pracę bez żadnej weryfikacji – to wyraźny znak, że coś jest nie tak.
Zaufaj swojej intuicji
Jeśli podczas procesu rekrutacji cokolwiek wzbudzi nasze wątpliwości – lepiej zaufać swojej intuicji i zrezygnować ze współpracy. Nieuczciwi aktorzy często liczą na to, że entuzjazm kandydatów i chęć szybkiego znalezienia pracy przesłonią im czerwone flagi.
Warto pamiętać, że prawdziwe, solidne firmy zwykle potrzebują czasu, aby dokładnie zweryfikować potencjalnego pracownika. Jeśli całość wydaje się zbyt łatwa i szybka – to najczęściej oznaka oszustwa.
Zgłaszaj podejrzane oferty
Jeśli natkniesz się na podejrzaną ofertę pracy, nie wahaj się jej zgłosić. Większość serwisów internetowych, takich jak OLX, udostępnia specjalne narzędzia do zgłaszania oszukańczych ogłoszeń. Warto z nich skorzystać, aby ostrzec innych przed potencjalnymi zagrożeniami.
Ponadto, w przypadku jakichkolwiek wątpliwości związanych z procesem rekrutacji, możesz skontaktować się bezpośrednio z serwisem Stop Oszustom. Nasi eksperci służą fachową pomocą i doradztwem.
Podsumowanie
Rozwój technologii i powszechna dostępność internetu sprawiły, że coraz więcej osób poszukuje pracy online. Niestety, przełożyło się to również na wzrost liczby oszustw rekrutacyjnych. Nieuczciwe oferty pracy, wyłudzanie danych osobowych czy fałszywe czeki to tylko niektóre z metod stosowanych przez cyberprzestępców.
Aby ustrzec się przed staniem się ofiarą takiego oszustwa, warto zachować czujność na każdym etapie procesu rekrutacji. Uważne sprawdzanie ofert pracy, weryfikacja potencjalnego pracodawcy oraz zdrowy rozsądek mogą uchronić nas przed poważnymi konsekwencjami finansowymi i prawnymi.
Pamiętajmy również, że w razie jakichkolwiek wątpliwości, zawsze możemy liczyć na pomoc i wsparcie ekspertów z serwisu Stop Oszustom. Wspólnymi siłami możemy skutecznie walczyć z rosnącą skalą cyberprzestępczości na rynku pracy.
