Kulisy oszustwa z polisami ubezpieczeniowymi na World Trade Center
W dniu 11 września 2001 roku świat obiegły wstrząsające wieści o ataku terrorystycznym na World Trade Center w Nowym Jorku. Dwa samoloty pasażerskie uderzyły w bliźniacze wieże WTC, doprowadzając do zawalenia się obu obiektów i śmierci niemal 3 000 osób. Tragedia ta odcisnęła trwałe piętno na świadomości społecznej, a także zapoczątkowała długą i kosztowną wojnę z terroryzmem.
Jednak za kulisami tego dramatycznego wydarzenia kryje się historia oszustwa na niespotykaną skalę. Powszechnie uznawana wersja zdarzeń została poddana wnikliwej analizie przez licznych badaczy, którzy zgromadzili dowody na to, że zamach na WTC mógł być w rzeczywistości zaaranżowaną operacją pod fałszywą flagą.
Zaskakujący trop: umowa najmu i polisa ubezpieczeniowa
Jednym z kluczowych tropów jest umowa najmu World Trade Center, zawarta zaledwie sześć tygodni przed atakami. Larry Silverstein, nowy właściciel kompleksu, podpisał wówczas 99-letnią umowę najmu i wykupił specjalną polisę ubezpieczeniową z klauzulą obejmującą akty terroryzmu.
Pojawiają się pytania: Czy to był przypadek, że Silverstein ubezpieczył się w taki sposób tuż przed atakiem? Czy miał on jakieś przesłanki, by spodziewać się nadchodzącego zamachu? Jeśli tak, to czy mógł on być w jakikolwiek sposób zamieszany w spisek?
Analiza konstrukcji budynków WTC
Kolejne wątpliwości budzi sama konstrukcja budynków World Trade Center. Zgodnie z oficjalną wersją, pożar wywołany uderzeniem samolotów miał doprowadzić do osłabienia stalowej konstrukcji i zawalenia się wież. Jednak wielu specjalistów kwestionuje tę teorię, wskazując, że ogień nie mógł osiągnąć wystarczającej temperatury, by stopić stal konstrukcyjną.
Ponadto, samo zawalenie się budynków wydaje się przebiegać w sposób charakterystyczny dla kontrolowanego wyburzania. Obserwowane zjawiska, takie jak symetria zawalenia, szybkość, a także odrzucenie elementów konstrukcji na znaczne odległości, nie znajdują logicznego wytłumaczenia w ramach oficjalnej narracji.
Kontrowersje wokół śledztwa
Kolejnym intrygującym aspektem jest przebieg i charakter śledztwa prowadzonego po atakach. Rozpoczęło się ono dopiero ponad rok po tragedii, co stanowi znaczące odstępstwo od standardowych procedur. Ponadto, budżet śledztwa był relatywnie niski, wynosząc zaledwie 14 milionów euro, podczas gdy afera z Clintonem i jego skandalem seksualnym miała budżet 40 milionów.
Również analiza szczątków konstrukcyjnych z budynków WTC budzi wątpliwości. Stal z wież została niemal natychmiast przetopiona i sprzedana poniżej ceny złomu, uniemożliwiając dalsze badania. Badacze wskazują, że taki pośpiech w usunięciu kluczowych dowodów jest co najmniej podejrzany.
Rola obrony powietrznej i prezydenta
Poważne wątpliwości budzą także działania sił obrony powietrznej Stanów Zjednoczonych (NORAD) oraz reakcja ówczesnego prezydenta George’a W. Busha. Według oficjalnej narracji, NORAD zawiódł w tym dniu cztery razy – dokładnie tyle samo, co w całej swojej historii od 1958 roku. Czy to przypadek?
Co więcej, prezydent Bush w momencie otrzymania informacji o uderzeniu drugiego samolotu w WTC kontynuował swoje wystąpienie, nie reagując. Dlaczego zwlekał z wydaniem rozkazów obronie powietrznej?
Wątpliwości wokół przebiegu zdarzeń
Pojawiają się także inne niezwykle intrygujące kwestie dotyczące przebiegu samego ataku. Dlaczego zamachowcy zawrócili nad Pentagonem, aby uderzyć w remontowaną część budynku, zamiast celować w centralną część? Czy nie byłoby to nieco niezwykłe zachowanie dla terrorystów dążących do maksymalizacji strat?
Ponadto, wymiary dziury w ścianie Pentagonu nie odpowiadają rozmiarom samolotu Boeing 767, który miał w nią uderzyć. Dlaczego?
Poszukiwanie motywów
Badacze, którzy kwestionują oficjalną wersję wydarzeń, wskazują na potencjalne korzyści, jakie mogli odnieść różni aktorzy z przeprowadzenia tak dużej operacji pod fałszywą flagą. Zamachy 11 września otworzyły drogę do wprowadzenia ograniczeń swobód obywatelskich w Stanach Zjednoczonych oraz rozpoczęcia dwóch długotrwałych wojen, które przyniosły olbrzymie zyski amerykańskim korporacjom zbrojeniowym.
Co więcej, media na całym świecie wyemitowały zdjęcia cieszących się z ataku ludzi, które okazały się sfabrykowane. Czy nie mogło to być celowym zabiegiem mającym na celu przedstawienie Arabów jako radykalnych, niebezpiecznych terrorystów i usprawiedliwienie kolejnej wojny?
Choć oficjalna narracja na temat wydarzeń z 11 września 2001 roku jest powszechnie akceptowana, to wciąż pojawiają się liczne wątpliwości i pytania, na które nie udało się do tej pory znaleźć satysfakcjonujących odpowiedzi. Sprawa pozostaje otwarta, a dalsze badania mogą rzucić nowe światło na tę jedną z najgłośniejszych tragedii XXI wieku.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat różnych form oszustw i sposobów ochrony przed nimi, odwiedź stronę stop-oszustom.pl. Znajdziesz tam wiele cennych informacji i porad.
