Sztuczna Inteligencja: Narzędzie i Zagrożenie w Świecie Gier

Sztuczna Inteligencja: Narzędzie i Zagrożenie w Świecie Gier

Rozwój technologii sztucznej inteligencji (AI) w ostatnich latach otworzył nowe możliwości w branży gier. Jednak wraz z tymi możliwościami pojawiają się również poważne obawy dotyczące nielegalnego wykorzystywania tej technologii i związanych z tym zagrożeń dla autorskich praw twórców. Jeden z niepokojących przykładów to przypadek platformy AI Dungeon, która stawia wyzwania prawne i etyczne mające daleko idące konsekwencje dla przyszłości przemysłu gier.

Historia powstania AI Dungeon

AI Dungeon to platforma oparta na generowaniu treści przez sztuczną inteligencję, stworzona przez firmę Latitude. Założona została w 2019 roku przez Nicka Waltona, byłego pracownika uniwersytetu Brigham Young. Idea platformy opiera się na stworzeniu interaktywnej rozgrywki tekstowej, w której AI generuje narrację i odpowiada na polecenia użytkownika, umożliwiając tworzenie rozbudowanych, zaskakujących historii.1

Od momentu debiutu, AI Dungeon szybko zdobyła popularność wśród użytkowników, którzy zaczęli generować coraz bardziej złożone scenariusze przy jej pomocy. Platforma zyskała miliony entuzjastycznych graczy pragnących tworzyć własne, unikalne historie. Jednak ten szybki rozwój przyniósł ze sobą poważne wyzwania natury prawnej.

Problemy z prawami autorskimi

Jednym z kluczowych problemów związanych z AI Dungeon jest kwestia praw autorskich do treści generowanych przez użytkowników przy pomocy tej platformy. Latitude, twórcy AI Dungeon, w swojej polityce prywatności zadeklarowali, że użytkownik jest właścicielem wszystkiego, co stworzy za pomocą ich narzędzia.1 Brzmi to zbyt pięknie, aby mogło być prawdą.

Problemy zaczynają się, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że AI Dungeon korzysta z olbrzymiej bazy danych, na której została wytrenowana. Baza ta może zawierać elementy własności intelektualnej należącej do dużych firm, które mogą nie chcieć, aby ktokolwiek zarabiał na ich zasobach. Ponadto, dodawanie do historii generowanych przez AI takich elementów jak zdjęcia, mapy czy opisy postaci, które również mogły zostać wygenerowane przez inne narzędzia oparte na AI, znacząco zwiększa ryzyko pozwów i dalej komplikuje całą sprawę.1

Prawniczka Alina Trapova z University College London ostrzega, że „przemysł gier wideo stoi na przedsionku jednej wielkiej bitwy o prawa autorskie w kontekście materiałów generowanych przez sztuczną inteligencję”.1 Pojawiające się problemy i nieporozumienia będą prawdopodobnie narastać w miarę rozwoju technologii AI.

Perspektywa twórców

Podczas dyskusji na temat wykorzystania AI w przemyśle filmowym, zorganizowanej w ramach Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, głos zabrali eksperci z różnych dziedzin. Ilona Łepkowska, scenarzystka, wskazała, że istnieje obawa, iż możliwości sztucznej inteligencji mogą pozbawić pracy wiele osób pracujących przy produkcji filmowej.2

Z kolei Kamil Przełęcki, producent filmowy, zaznaczył, że nowe technologie niejednokrotnie przynosiły rewolucyjne zmiany w branży, jak choćby wprowadzenie dźwięku czy koloru do kina. Jednocześnie zwrócił uwagę, że rozwój AI może oznaczać konieczność przekwalifikowania się na nowe zawody, które dopiero powstaną.2

Dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, Radosław Śmigulski, zasugerował, że kwestię użycia technologii AI można rozpatrywać również jako szansę dla sztuki filmowej – narzędzie kontrolowane przez człowieka, które da twórcom nowe możliwości kreacyjne.2

Niemniej, Dominik Skoczek, dyrektor ZAPA, podkreślił, że wciąż nie istnieją narzędzia, które mogłyby w sposób wiarygodny zweryfikować, czy dany wynik został stworzony w całości przez AI, czy też przy udziale człowieka. Jest to jedno z kluczowych wyzwań, przed którymi stoi branża.2

Perspektywa prawna

Kwestie prawne związane z AI Dungeon i materiałami generowanymi przez sztuczną inteligencję są niezwykle złożone. Iga Bałos-Stoczewska, prawniczka z University College London, wskazuje, że obecne przepisy nie nadążają za rozwojem technologii i pojawiającymi się problemami.2

Pojawiają się pytania dotyczące tego, kto może mieć prawa autorskie do materiałów stworzonych przy użyciu narzędzi AI – czy jest to osoba, która wprowadza polecenia, czy firma, która zaprojektowała dane narzędzie. Ponadto, trudno jest zinterpretować obecne przepisy w kontekście wykorzystywania AI przez twórców.2

Jak wskazuje Bałos-Stoczewska, brak jest spójnej regulacji prawnej, która odpowiadałaby na większość tych pytań. Eksperci pracują nad zmuszeniem organów sądowych i administracyjnych do zajęcia stanowiska w tej sprawie, jednak jest to niezwykle skomplikowany proces.2

Perspektywa przyszłości

Kamil Przełęcki zwraca uwagę, że rozwój technologii AI może spowodować, że filmy i gry będą wyglądały zupełnie inaczej niż dotychczas. Podkreśla, że nie musi to być już linearna narracja, a wielowariantowa, tworzona w czasie rzeczywistym historia, którą każdy widz będzie przeżywał w indywidualny sposób.2

Eksperci wskazują, że rozwój AI stawia przed branżą gier wyzwania, ale również otwiera nowe możliwości. Kluczowe jest jednak, aby technologia ta była odpowiednio kontrolowana i regulowana, aby stanowiła rzeczywiste wsparcie dla twórczości, a nie zagrożenie dla niej.

Warto śledzić dalszy rozwój wydarzeń w tej dynamicznie zmieniającej się przestrzeni. Odwiedzając stronę stop-oszustom.pl, można znaleźć więcej informacji na temat zagrożeń związanych z technologią AI oraz sposobów, w jaki można się przed nimi chronić.

Scroll to Top