Szybkie randki, szybkie oszustwa – poznaj niebezpieczne mechanizmy

Szybkie randki, szybkie oszustwa – poznaj niebezpieczne mechanizmy

Szybkie randki, szybkie oszustwa – poznaj niebezpieczne mechanizmy

Wyobraź sobie, że właśnie stworzyłeś swój profil na Tinderze, z niecierpliwością czekając na to, aż ktoś cię „dopasuje”. Wkrótce dostajesz wiadomość od intrygującej osoby, z którą zaczynasz ożywioną rozmowę. Wszystko wydaje się iść dobrze – macie sporo wspólnych zainteresowań, dobry kontakt, może nawet umawiacie się na pierwszą randkę. Ale czy na pewno możesz jej zaufać? Niestety, w świecie randkowania online kryją się niebezpieczne pułapki, a cyberprzestępcy stają się coraz bardziej wyrafinowani.

Badania pokazują, że aż jedna trzecia osób aktywnie korzysta z aplikacji randkowych. Ludzie sięgają po nie z różnych powodów – 48% robi to dla zabawy, inni poszukują w ten sposób głębszych relacji, a 13% liczy wyłącznie na seks. Choć statystyki te sugerują, że w randkowaniu online nadal istnieje pewien stopień cynizmu, to jednak niewątpliwie jest to zjawisko, które na dobre wpisało się w naszą rzeczywistość. Technologia cyfrowa, a zwłaszcza urządzenia inteligentne, zmieniły wiele aspektów naszego społeczeństwa, w tym sposób, w jaki ludzie się spotykają i nawiązują relacje.

Niebezpieczna strona randkowania online

Biorąc pod uwagę obawy pojawiające się po takich incydentach jak niesławny wyciek z serwisu Ashley Madison, a także naturę tego zjawiska wymagającą od uczestników udostępnienia informacji osobistych, należy wziąć pod uwagę potencjalne zagrożenia. Czy osoby korzystające z wirtualnych randek udostępniają o sobie zbyt wiele informacji? Czy ta aktywność naraża ich oraz ich urządzenia na nieprzyjemności ze strony osób złośliwych lub szkodliwego oprogramowania?

Aby lepiej zrozumieć ten temat i pomóc użytkownikom chronić się podczas umawiania się w świecie wirtualnym, Kaspersky Lab przeprowadził badanie na temat przyzwyczajeń jakie wykazują ludzie korzystający z randek online. Wyniki pokazały, że niepokojąco dużo osób wystawia na widok publiczny swoje wrażliwe informacje, co może potencjalnie ściągnąć na nich kłopoty, jeśli dostaną się one w złe ręce.

Zbyt wiele informacji w sieci

Zasadniczą częścią randek przez internet jest profil. Umożliwia on użytkownikom pokazanie fragmentu swojego życia i stanowi coś w rodzaju okna, które zachęca do kontaktu lub umożliwia uzyskanie więcej informacji na temat danej osoby. Czy profil ma znaczenie w powodzeniu randek online? Tak. Czy podawane w nim informacje są bezpieczne? Niestety, nie.

Badania Kaspersky Lab wykazały, że jeden na dziesięciu użytkowników randek online poinformował na swoim profilu o dokładnym miejscu zamieszkania, udostępnił informacje związane z pracą lub tajemnice handlowe, czy też opublikował szczegóły dotyczące rodziny. Co więcej, 15% randkowiczów umieściło na profilu zdjęcia swojej rodziny, a 17% pokazało zdjęcia swoich znajomych. Najgorsze jest to, że 9% osób umieściło na swoim profilu intymne zdjęcia, narażając się na niebezpieczeństwo wynikające z nieodpowiedniego wykorzystania ich przez osoby obce.

Ludzie chętniej udostępniają swoje informacje osobom, które im pasują. I nie trzeba długo czekać, aż uczestnik takiej randki da się przekonać do podania informacji osobistych, takich jak adres zamieszkania czy numer telefonu. 16% ankietowanych przyznało, że podaje takim dopasowanym osobom więcej szczegółów o sobie, 15% opowiada o rzeczach dla siebie wstydliwych, a 14% przesyła prywatne lub rozbierane zdjęcia. Jeśli informacje te wpadną w niewłaściwe ręce, mogą zostać użyte do śledzenia użytkowników takich randek oraz ich rodzin – zarówno w świecie wirtualnym, jak i rzeczywistym, a także do zhakowania ich kont poprzez odgadnięcie haseł, szantażowanie itd.

Co więcej, ryzykowne udostępnianie informacji zdarza się szybciej niż można by się spodziewać. Przekazywanie takich danych może oznaczać, że internetowa relacja została nawiązana i bardzo szybko może przejść do świata rzeczywistego – a osoba obca może wtedy uzyskać adres domowy czy numer telefonu zaledwie w kilka minut. Oczywiście nie zawsze jest to bezpieczne.

Płeć a udostępnianie informacji

Mężczyźni i kobiety różnią się pod tym względem. Jeśli chodzi o informacje osobiste, mężczyźni są gotowi je podać znacznie szybciej. Kobiety są gotowe na ten krok po kilku miesiącach (25%), podczas gdy mężczyźni potrzebują na to jedynie kilku minut lub godzin (16%).

Obawy i zagrożenia

Choć z aplikacji lub serwisów do randkowania online korzysta wiele osób, wystąpienie jednego z kilku czynników może sprawić, że użytkownicy porzucają tę aktywność. Na przykład jeden na dziesięciu użytkowników martwi się, że otrzyma szkodliwe łącze lub złośliwy program, który zainfekuje jego urządzenie, a 9% obawia się, że będzie zmuszona zrezygnować z takich randek przez oszustów próbujących wymusić podanie informacji czy szczegółów dotyczących finansów.

W obu przypadkach najbardziej boją się o to przedsiębiorcy i osoby samozatrudnione (12% obawia się infekcji szkodliwym programem, a 15% obawia się kontaktu z oszustem). Ogólnie 9% rezygnuje z randki przez internet, jeśli ktoś wysyła im zbyt prywatne lub rozbierane zdjęcia, a 7% porzuca tę aktywność, gdy udostępniona przez nich informacja w serwisie randkowym zostanie przez kogoś wykorzystana do wyrządzenia im krzywdy.

Jeśli chodzi o fałszywe informacje – na przykład fałszywe zdjęcia (19%), fałszywe oczekiwania związane ze znajomością (12%) czy ukrywanie informacji na temat prawdziwego statusu (11%) – są one dla respondentów najczęstszym powodem, przez który rezygnują oni z takiej aktywności.

Dlaczego ludzie kłamią w internecie?

Celem korzystania z randek wirtualnych może być zabawa lub nawiązanie nowych znajomości, ale jak na ironię, według wyników badania Kaspersky Lab, wiele osób dopuszcza się kłamstwa – przyznaje się do tego 57% osób, z czego większość (67%) to żonaci mężczyźni.

Wśród tych, którzy przyznają się do pomijania prawdy, najbardziej popularne jest zmienianie imienia, statusu materialnego, lokalizacji czy wyglądu – na przykład poprzez pokazywanie nie swoich zdjęć. Ci, którzy symulują, mają większe szanse na to, że zrezygnują z takich randek z powodu ilości fałszywych informacji, z którymi mają do czynienia. Może im się to po prostu nie podobać.

Badanie Kaspersky Lab ujawniło wiele powodów, dla których ludzie kłamią w internecie. 11% wykorzystuje fałszywe konta jako sposób na ochronę siebie przed krzywdą. Wśród innych przyczyn znalazły się próba złapania partnera na zdradzie, polepszenie własnego wizerunku oraz oszukiwanie dla zabawy.

Narażeni na niebezpieczeństwo

Nikt nie zaufałby przecież spotkanej na ulicy obcej osobie, a jednak wpuszczamy takich ludzi do naszego cyfrowego życia i dajemy im na tacy nasze wrażliwe informacje. Ponieważ randki przez internet są dosyć powszechne, ich użytkownicy mają tendencję do wpuszczania do swojego życia osób obcych, być może dlatego bezpieczeństwo w sieci leży w sferze ich obaw.

Jak pokazało badanie Kaspersky Lab, osoby podatne, takie jak bezrobotni czy niezamężne kobiety, częściej martwią się o to, że spotkają kogoś o złych intencjach w wyniku randkowania przez internet. Tymczasem osoby starsze boją się czegoś innego – na przykład grupa w przedziale wiekowym 45-54 lat obawia się, że nie będzie mogła usunąć swoich informacji z serwisu randkowego, a ludzie w wieku 65+ obawiają się oszustwa.

Do obaw związanych z tą aktywnością należy również bezpieczeństwo danych – 61% użytkowników martwi się, że ich informacje wyciekną z serwisu lub aplikacji wykorzystywanej do randkowania. Ponadto 63% osób boi się, że korzystane przez nich urządzenie zostanie zainfekowane szkodliwym programem.

Czasami to, czego ludzie obawiają się odnośnie randek w świecie wirtualnym, staje się rzeczywistością. W końcu randka przez internet, podobnie jak ta w świecie rzeczywistym, nie zawsze będzie szła zgodnie z planem, co może mieć bolesne skutki. Zgodnie z wynikami badania, 55% użytkowników randek online miało do czynienia z jakimś zagrożeniem lub problemem – począwszy od incydentów związanych z bezpieczeństwem IT, po spotkanie ludzi, którzy okazali się być zupełnie kimś innym niż twierdzili.

Mężczyźni narażają się na ryzyko znacznie częściej niż kobiety. Dwa razy więcej mężczyzn korzystających z randek online przyznało, że ich urządzenia zostały zainfekowane szkodliwym programem, oprogramowaniem szpiegującym lub żądającym okupu, a 13% mężczyzn otrzymało wiadomości phishingowe, które rzekomo miały zostać wysłane przez serwis randkowy – w porównaniu do 7% kobiet. Z kolei 15% kobiet przyznało, że brały udział w krępującej dla nich rozmowie, w porównaniu do 10% mężczyzn.

Jeśli chodzi o wykonywany zawód, to właściciele firm (19%) należą do grupy o największym prawdopodobieństwie zainfekowania urządzenia programem szkodliwym lub żądającym okupu, podczas gdy przedsiębiorcy czy osoby samozatrudnione są najbardziej narażeni na to, że spotkają osobę, która podaje się za kogoś zupełnie innego (19%).

Ludzie korzystający z serwisów randkowych spędzają w internecie więcej czasu, przez co są bardziej podatni na zagrożenia płynące ze świata wirtualnego, a także na zwykłe zagrożenia związane z uczestnictwem w randkach czy spotkaniach z osobami, których nie znają lub którym nie ufają. Prawdopodobnie jest to jeden z powodów, dla których osoby używające serwisów randkowych są dwukrotnie bardziej narażone na incydent związany z bezpieczeństwem IT niż ci, którzy z nich nie korzystają (41% do 20%).

Istnieje też wiele innych nieprzyjemnych sytuacji związanych z bezpieczeństwem IT, których mogą doświadczyć wirtualni randkowicze. Na przykład urządzenia około jednej trzeciej osób zostały zainfekowane szkodliwym oprogramowaniem lub wirusem, w porównaniu do 12% tych, którzy nie biorą udziału w takich spotkaniach. Ponadto około jedna osoba na dziesięć doświadczyła incydentu zhakowania urządzenia, infekcji danych lub ich udostępnienia, albo padła ofiarą oszustwa finansowego.

Dlaczego osoby korzystające z randek online częściej mają do czynienia z problemami związanymi z bezpieczeństwem IT?

Jedna z odpowiedzi już padła w tym artykule – ponieważ spędzają oni w internecie o wiele więcej czasu, przez co naturalnie są narażeni na większą liczbę zagrożeń niż ci, którzy z takich rozrywek nie korzystają. Jednak, jak pokazały wyniki badania Kaspersky Lab, ludzie nie chronią się odpowiednio podczas randkowania przez internet.

Patrząc na stosowane przez nich sposoby ochrony, zaledwie 36% używa silnych haseł do zabezpieczania swoich informacji, a tylko 27% używa programu zabezpieczającego. Co gorsza, 16% nie robi kompletnie nic na rzecz swojej ochrony, ponieważ nie dostrzega żadnego zagrożenia.

Mimo tego, że wiele osób nie podejmuje działań zwiększających ich bezpieczeństwo, aż 55% twierdzi, że mocne zabezpieczenia i odpowiednie praktyki związane z bezpieczeństwem mają dla nich duże znaczenie podczas wybierania serwisu randkowego czy aplikacji.

Scroll to Top