Uważaj na podwójne ubezpieczenie OC – nie daj się nabrać

Uważaj na podwójne ubezpieczenie OC – nie daj się nabrać

Samochód to jeden z najważniejszych elementów infrastruktury życia codziennego dla wielu ludzi. Jednak oprócz oczywistych korzyści, takich jak mobilność i wygoda, posiadanie pojazdu wiąże się również z pewnymi obowiązkami i zagrożeniami, wśród których niestety coraz częściej pojawiają się próby oszustwa.

Problem podwójnego ubezpieczenia OC w leasingu

Jednym z najbardziej niepokojących trendów, na który należy zwrócić szczególną uwagę, jest problem podwójnego ubezpieczenia OC w przypadku samochodów wziętych w leasing. Sytuacja ta może nie tylko narazić leasingobiorców na dodatkowe koszty, ale również wprowadzić poważne zamieszanie w przypadku kolizji czy wypadku.

Według informacji z Departamentu Transportu stanu Pensylwania, leasingodawcy często wymagają, aby leasingobiorcy wykupili ubezpieczenie OC wraz z leasingowanym pojazdem. Jednak w wielu przypadkach leasingobiorcy mogliby znaleźć korzystniejsze oferty ubezpieczeniowe na rynku, gdyby tylko mieli możliwość swobodnego wyboru.

Jak wskazują eksperci, leasingodawcy często dążą do tego, aby klient skorzystał z ich oferty ubezpieczeniowej, nawet jeśli jest ona mniej atrakcyjna cenowo. Argumentują oni, że w ten sposób zapewniona jest pełna zgodność zakresu ubezpieczenia z warunkami leasingu, a ewentualne różnice mogą skutkować karami finansowymi.

Choć na pierwszy rzut oka takie podejście może wydawać się uzasadnione, to w rzeczywistości może ono prowadzić do sytuacji, w której leasingobiorcy płacą więcej, niż jest to konieczne. Dlatego też eksperci zgodnie podkreślają, że niezależnie od nacisków leasingodawcy, klienci powinni aktywnie poszukiwać konkurencyjnych ofert ubezpieczeniowych i je porównywać.

Ważne aspekty umów ubezpieczeniowych w leasingu

Kluczową kwestią w przypadku ubezpieczenia samochodu wziętego w leasing jest dokładne zrozumienie wszystkich zapisów zawartych w umowie. Niestety, jak wskazują specjaliści, dokumenty te często są skomplikowane i pełne trudnego do zrozumienia języka prawniczego.

Marta Strzelczyk, dyrektor działu ubezpieczeń komunikacyjnych w Marsh Polska, radzi, aby przed podpisaniem jakichkolwiek dokumentów bardzo uważnie przeczytać nie tylko umowę leasingu, ale także ogólne warunki ubezpieczenia oraz tabelę opłat. „Tylko w ten sposób można poznać wszystkie warunki i uniknąć przykrych niespodzianek” – podkreśla ekspertka.

Wśród kluczowych kwestii, na które należy zwrócić uwagę, są między innymi:

  • Franczyza integralna – czyli kwota do której wysokości szkoda nie będzie likwidowana przez ubezpieczyciela.
  • Udział własny – czyli kwota, którą leasingobiorca musi ponieść przy likwidacji szkody.
  • Zasady holowania – od jakiej odległości od siedziby firmy przysługuje to świadczenie.
  • Warunki otrzymania auta zastępczego.
  • Warunki assistance, szczególnie za granicą.

Ponadto warto sprawdzić, czy w umowie nie ma dodatkowych wymogów, takich jak terminy dostarczania dokumentów czy opłaty za wydanie zgody na skorzystanie z obcego ubezpieczenia.

Zachowanie zniżek za bezszkodową jazdę

Kolejnym ważnym aspektem jest kwestia zachowania zniżek za bezszkodową jazdę w przypadku przejścia z ubezpieczenia prywatnego na ubezpieczenie w ramach leasingu. Zgodnie z wyjaśnieniami Marty Strzelczyk, istnieją dwie możliwości sprawdzania szkodowości:

  1. Po numerze PESEL – co pozwala uwzględnić zwykle zniżki.
  2. Po numerze REGON – co pokazuje, że firma zgłasza więcej szkód niż osoba prywatna.

Aby zachować obowiązujące zniżki, należy wykupić odpowiednią dodatkowo płatną opcję. Trzeba również pamiętać, że ochrona zniżek działa tylko wtedy, gdy kontynuujemy polisę w tym samym towarzystwie ubezpieczeniowym. Zmiana ubezpieczyciela znacznie utrudnia zachowanie zniżki.

Pułapka ze zgłaszaniem drobnych szkód

Kolejnym ważnym aspektem, na który zwracają uwagę eksperci, jest kwestia zgłaszania drobnych szkód w leasingowanych pojazdach. Zgodnie z umową leasingu, leasingobiorca jest zobowiązany do zgłaszania każdej szkody, nawet drobnych zarysowań czy wgniecień.

Wydawałoby się, że takie podejście jest słuszne, jednak jak wskazują specjaliści, może ono mieć niekorzystne konsekwencje. Każda zgłoszona szkoda, nawet drobna, będzie bowiem miała wpływ na wysokość składki w kolejnym roku ubezpieczenia. Oznacza to, że nawet niewielkie uszkodzenia mogą skutkować podwyżką ceny polisy.

Dlatego też, o ile to możliwe, eksperci radzą, aby z zgłaszaniem mniejszych szkód poczekać do momentu, gdy umowa ubezpieczenia będzie dobiegać końca. Dzięki temu uniknie się negatywnego wpływu na wycenę składki w kolejnym roku.

Szkoda całkowita i polisy GAP

Gdy dojdzie do szkody całkowitej, umowa leasingu wygasa i jest ona rozliczana. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, szkoda całkowita w ubezpieczeniu autocasco (AC) orzekana jest najczęściej wtedy, gdy koszt naprawy pojazdu przekracza 70% jego wartości rynkowej.

W takiej sytuacji kwota odszkodowania trafia na konto leasingodawcy i jest zaliczana na poczet niespłaconych rat leasingowych. Jeśli do szkody całkowitej doszło pod koniec umowy, możliwe jest, że leasingobiorca dostanie część pieniędzy do ręki.

Aby zabezpieczyć się przed ryzykiem niedostatecznej wypłaty odszkodowania w przypadku szkody całkowitej, coraz popularniejsze stają się polisy GAP. Zgodnie z ich założeniami, GAP ma pokryć różnicę pomiędzy fakturową ceną pojazdu a wartością rynkową wyliczoną przez ubezpieczyciela na dzień zaistnienia szkody.

Należy jednak uważnie sprawdzać, czy polisa GAP obejmuje wariant fakturowy, czy finansowy. Ten drugi pokrywa różnicę pomiędzy wartością rynkową a zobowiązaniem leasingowym, co może się okazać korzystniejsze.

Jak podkreślają eksperci, w obecnej sytuacji, gdy ceny aut nie spadają tak szybko, wysokość odszkodowania przy szkodzie całkowitej może być niska. Dlatego warto rozważyć wykupienie polisy GAP, szczególnie jeśli auto było nabyte w leasingu w ostatnim czasie.

Podsumowanie i wnioski

Podsumowując, problem podwójnego ubezpieczenia OC w leasingu to jeden z najbardziej niepokojących trendów, z którymi muszą mierzyć się użytkownicy samochodów. Leasingodawcy często naciskają, aby klienci korzystali z ich ofert ubezpieczeniowych, nawet jeśli są one mniej atrakcyjne cenowo.

Aby uniknąć pułapek i nadmiernych kosztów, kluczowe jest dokładne zapoznanie się z zapisami umowy leasingu i ubezpieczenia. Należy również aktywnie poszukiwać konkurencyjnych ofert na rynku i negocjować warunki z leasingodawcą.

Warto też zwrócić szczególną uwagę na kwestie zachowania zniżek za bezszkodową jazdę, a także na konsekwencje zgłaszania drobnych szkód. W przypadku szkody całkowitej, polisa GAP może okazać się cennym zabezpieczeniem.

Jeśli potrzebujesz więcej informacji na temat oszustw związanych z ubezpieczeniem samochodowym lub innych zagrożeń, zapraszamy do odwiedzenia strony stop-oszustom.pl. Znajdziesz tam wiele przydatnych porad i wskazówek, które pomogą Ci uchronić się przed niebezpiecznymi praktykami.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top