Najbardziej niebezpieczne techniki oszustów e-mailowych – poznaj je

Najbardziej niebezpieczne techniki oszustów e-mailowych – poznaj je

Jak rozpoznać próbę oszustwa?

Temat oszustw związanych z pocztą elektroniczną jest bardzo rozbudowany. Jego zbadanie utrudniają sami cyberprzestępcy, którzy wciąż zmieniają swoje metody działania. Na szczęście możemy się przed nimi uchronić, jeśli poznamy stosowane przez nich techniki.

Podszywanie się

Jedną z najbardziej popularnych metod oszustów jest próba podszycia się pod inną osobę lub instytucję. Większość przypadków tego typu działań można dość łatwo wykryć, jeśli tylko zwrócimy uwagę na adres e-mail, z którego dotarła do nas wiadomość.

Warto przyjrzeć się mu dokładnie – czasem okaże się, że jest on łudząco podobny do prawdziwego, ale z niewielkimi zmianami. Na przykład, zamiast [email protected] może być podatklgmailcom. To prosta technika, dzięki której oszuści próbują udawać wiarygodne źródło.

Oczywiście istnieją też mniej wyrafinowani przestępcy, którzy w ogóle nie próbują podszyć się pod znane adresy. Dlatego ogólna zasada jest taka: jeśli nadawca wydaje się podejrzany, najlepiej zignorować całą wiadomość.

Języka kluczem do rozpoznania

Wiele prób oszustw w sieci jest dokonywanych przez osoby pochodzące spoza naszego kraju. Liczą one na to, że utrudni to ewentualne działania organów ścigania i pozwoli im uniknąć odpowiedzialności.

Problem w tym, że tacy oszuści na co dzień nie mówią po polsku. A to daje nam pewną przewagę – nasz język jest dość trudny do opanowania dla obcokrajowców. Dlatego jeśli otrzymana wiadomość pełna jest błędów gramatycznych, ortograficznych i wydaje się mało czytelna, to najpewniej mamy do czynienia z próbą oszustwa.

Masowa rozsyłka to błąd

Cyberprzestępcy, podobnie jak my, czasem popełniają błędy. Jednym z nich jest masowa rozsyłka wiadomości na wiele adresów bez ukrycia listy odbiorców. Zamiast użyć opcji UDW (ukryte do wiadomości), wklejają adresy bezpośrednio w polu adresata.

Dzięki temu potencjalne ofiary oszustwa mogą zauważyć, że dany komunikat trafił do dużej grupy odbiorców. To prosty, ale wymowny sygnał, że mamy do czynienia z próbą wyłudzenia.

Nagrody dla każdego?

W życiu rzadko zdarza się, żebyśmy coś dostawali za darmo. Najczęściej musimy podjąć jakieś działanie, np. wypełnić formularz zgłoszeniowy lub kupić los na loterię. Dlatego wiadomość e-mail informująca o niespodziewanej wygranej, np. kompletu garnków, powinna wzbudzić naszą czujność.

Wyjątkiem może być sytuacja, w której sami startowaliśmy w jakimś konkursie i oczekiwaliśmy takiej informacji. Ale nawet wtedy warto zachować ostrożność – oszuści mogą próbować wykorzystać naszą wiedzę na swoją korzyść.

„Mam twoje konto”

Dość bezczelną metodą oszustwa jest próba wmówienia nam, że sprawca posiada dostęp do naszych kont i urządzeń. Nadawca potrafi też grozić ujawnieniem zapisów z kamery internetowej, co z różnych przyczyn może przerazić niektórych internautów.

Tego typu wiadomości najczęściej zawierają ultimatum – albo zapłacimy okup, np. w bitcoinach, albo zostaną ujawnione nasze dane. Jednak nawet jeśli cyberprzestępca faktycznie włamał się na nasze konto, nie warto ulegać szantażowi. Płacenie okupu nie daje gwarancji, że informacje nie zostaną i tak udostępnione lub sprzedane.

Jak uniknąć najczęstszych pułapek?

Uważaj na linki i załączniki

Częstym elementem oszustw jest wykorzystywanie odpowiednio przygotowanych odnośników. Ich celem jest skłonienie nas do kliknięcia i przejścia pod inny adres internetowy.

Mogą one prowadzić na stronę, która będzie próbowała wyłudzić nasze dane, np. do logowania do banku. Takie witryny potrafią być bardzo wyrafinowane i do złudzenia przypominać oryginalne strony. Dlatego nigdy nie podawajmy na nich żadnych poufnych informacji.

Innym sposobem działania oszustów jest przygotowanie linków prowadzących do stron mogących zainfekować nasz komputer złośliwym oprogramowaniem. Dlatego nie klikajmy w podejrzane linki, nawet jeśli reszta wiadomości wydaje się wiarygodna. Możemy sprawdzić adres URL w serwisie VirusTotal, który pozwala na analizę potencjalnie niebezpiecznych stron.

Bądź czujny i zachowaj zdrowy rozsądek

Choć oszuści stale udoskonalają swoje metody, stosując się do kilku podstawowych zasad, możemy znacznie ograniczyć nasze ryzyko.

Przede wszystkim czytajmy wiadomości ze zrozumieniem i nie klikajmy w każdy odnośnik. Zwracajmy uwagę na adres nadawcy, styl języka i inne podejrzane elementy. Jeśli cokolwiek wzbudza naszą wątpliwość, lepiej zignorować całą wiadomość.

Pamiętajmy też, że nawet jeśli nasze dane wyciekły w jednym z licznych wycieków, to nie oznacza, że cyberprzestępca faktycznie włamał się na nasze konta. W takich przypadkach warto jak najszybciej zmienić hasła powiązane z tymi kontami.

Zachowując czujność i zdrowy rozsądek, możemy ustrzec się przed większością niebezpiecznych technik stosowanych przez oszustów e-mailowych. To ważne, by regularnie aktualizować naszą wiedzę w tym zakresie i być świadomymi, jak się bronić.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat bezpieczeństwa w sieci, koniecznie odwiedź stronę stop-oszustom.pl. Znajdziesz tam wiele przydatnych informacji, które pomogą Ci lepiej chronić się przed internetowymi zagrożeniami.

Scroll to Top